Panna Cotta - słodki przepis
Chyba prostszego przepisu nie ma - Panna Cotta to deser szybki i pyszny.
Składniki - na 6 miseczek
- 1000 ml śmietanki 30%
- 90-100 gram białego cukru - wszystko zależy od preferowanej słodyczy, ja daję 100 gram
- 14-16 gram żelatyny w listkach - tu zalecam poćwiczenie i nie trzymanie się sztywno przepisu, bo nie wiem, jaką sztywność masy preferujecie 😄 przy 16 gramach można jeść już po zaledwie 2 i pół, 3 godzinach, ale wychodzi dość sztywna Panna Cotta, przy mniejszej ilości jest lepsza konsystencja, ale trzeba dłużej poczekać, więc dodatkowo ćwiczę cierpliwość
- ekstrakt waniliowy - najlepiej byłoby mieć laskę wanilii, ale mi w zupełności wystarczy ekstrakt - ja daję na oko ok. 1 łyżeczkę
- 100 ml zimnej wody
- 1000 ml śmietanki 30%
- 90-100 gram białego cukru - wszystko zależy od preferowanej słodyczy, ja daję 100 gram
- 14-16 gram żelatyny w listkach - tu zalecam poćwiczenie i nie trzymanie się sztywno przepisu, bo nie wiem, jaką sztywność masy preferujecie 😄 przy 16 gramach można jeść już po zaledwie 2 i pół, 3 godzinach, ale wychodzi dość sztywna Panna Cotta, przy mniejszej ilości jest lepsza konsystencja, ale trzeba dłużej poczekać, więc dodatkowo ćwiczę cierpliwość
- ekstrakt waniliowy - najlepiej byłoby mieć laskę wanilii, ale mi w zupełności wystarczy ekstrakt - ja daję na oko ok. 1 łyżeczkę
- 100 ml zimnej wody
Polewa:
- truskawki i cukier - dajecie ile chcecie 😀 mi wystarczyła paczka truskawek mrożonych i 1 kopiata łyżka cukru
Oczywiście możecie dać świeże owoce, możecie zrobić polewę toffi - macie tyle wariantów ile jest pomysłów w Waszych głowach.
Zaczynamy ten bardzo skomplikowany proces 😉
Żelatynę wkładam na 15 minut do 100 ml zimnej wody w głębokim talerzu.
Potem w garnku gotuję śmietankę z cukrem i ekstraktem aż zacznie się gotować, tzn. bulgotać - cały czas mieszam. Jak zaczyna się gotować to zdejmuję z ognia i wkładam do niej żelatynę, którą wcześniej żeby odsączyć na chwilę podnoszę i trzymam w górze (tak z kilka sekund). Mieszam, aż żelatyna się rozpuści - to bardzo szybki proces.
Potem w garnku gotuję śmietankę z cukrem i ekstraktem aż zacznie się gotować, tzn. bulgotać - cały czas mieszam. Jak zaczyna się gotować to zdejmuję z ognia i wkładam do niej żelatynę, którą wcześniej żeby odsączyć na chwilę podnoszę i trzymam w górze (tak z kilka sekund). Mieszam, aż żelatyna się rozpuści - to bardzo szybki proces.
Przelewam do 6 zupełnie przypadkowo wybranych miseczek - tych których jeszcze nie rozbiłam.
Jak ostygnie masa w miseczkach to wkładam je do lodówki. Tak jak wspomniałam u mnie dość szybko stężały, tak około 2 i pół godziny w lodówce. Żeby wyciągnąć je z miseczek to włożyłam miseczkę na kilka sekund do bardzo gorącej wody, cały czas wpatrując się w nią czy od boków zaczęła masa być BARDZO leciutko płynna 😀 Jak stwierdzam, że już i wpadam w panikę to przykładam z góry talerz i obracam. Można też podważyć nożykiem zamiast wkładać do wody, ale za efekt wizualny nie odpowiadam.
Truskawki odmrażam i miksuję z cukrem, ale tego chyba nikomu nie muszę tłumaczyć.
Koniec najprostszego deseru na świecie.
Powodzenia.
https://www.instagram.com/p/CMWt8TCHC_j/
https://www.facebook.com/Deseryprzepisyprosteitradycyjne